Buongiorno!
Nasz dzisiejszy dzień zaczęłyśmy od jutrzni, którą zmówiły jeszcze przed śniadaniem. I tak zwarte i gotowe do pracy, która dzisiaj polegała na pomocy siostrom w sprzątaniu ich domu, o 8 rano stawiłyśmy się w umówionym miejscu. Jednak bardzo szybko się okazało, że dzisiejszą pracę miałyśmy zaczynać o 9 i tak oto straciłyśmy cenną 1h snu… ale mimo wszystko nie wstałyśmy na marne. Ten czas poświęciłyśmy na zrobienie porządku w naszym domku.
A jakie zadania zostały nam dzisiaj przydzielone? Do naszej listy zadań należało posprzątanie:
– w sekretariacie misyjnym, w którym w tygodniu działamy
– w biurze siostry Assunty – umycie wszystkich rzeczy na tzw. wysokościach
– Kaplicy sióstr
– Korytarza łączącego dwie części domu sióstr, wraz ze wszystkimi drzwiami
– Umycie kilku okien w tym jednych wielkich drzwi/okna, które jest wyjściem na ogród
I tak początkowo każda z nas zajęła się realizacją innego zadania, ale finalnie ostanie rzeczy sprzątałyśmy już razem. Hmm.. co jeszcze działo się u nas do południa? Udało nam się zrobić pranie i nawet nastąpiła bitwa o habit jednej z sióstr, który akurat się suszył.
A co robiłyśmy po południu? Wybrałyśmy się na spacer uliczkami Rzymu i pomimo tego, że pogoda nie zawsze nam dzisiaj dopisywała, to udało nam się wiele pięknych rzeczy zobaczyć i zrobić kilka lub może kilkanaście ładnych zdjęć. Chociaż z tym to również miałyśmy małe przygody, bo uaktywniła się dzisiaj złośliwość rzeczy martwych i aparat nie zawsze chciał współpracować. A co jeszcze z ciekawych rzeczy odkryłyśmy która z naszej czwórki ma największe predyspozycje do pozowania jako modelka i uwaga jest nią….. Ania! Wygrała ona jednogłośnie w naszym głosowaniu.
Ale oczywiście nie skupiliśmy się tylko i wyłącznie na robieniu zdjęć. Udało nam się odwiedzić 2 piękne kościoły: Basilica di San Pietro in Vincoli oraz Chiesa del Gesu. W tym pierwszym znajdowały się relikwie Św. Piotra oraz rzeźby Michała Anioła: Mojżesz oraz Papież Juliusz II. A z kolei w tym drugim były przepiękne freski na suficie, które imitowały efekt 3D, a także trafiliśmy na uroczyste odsłonięcie rzeźby Św. Ignacego Loyoli.
I na tym nasz dzień się nie skończył. Poszłyśmy do tego samego kościoła co wczoraj na mszę na nabożeństwo pierwszej soboty miesiąca oraz na msze świętą w języku polskim, a kazanie które ks. prałat Paweł Ptasznik wygłosił o św. Janie Pawle II było bardzo trafiające. I tu należy wspomnieć, że ks. Paweł przez 25 lat pracował w Sekretariacie Stanu i przez 10 lat w ramach swojej pracy współpracował z Janem Pawłem II. A co jeszcze dzisiaj robiłyśmy? Po mszy poszłyśmy na spotkanie duszpasterstwa studentów polskich, którzy gromadzą się przy tej parafii. I na nim obejrzałyśmy film o Janie Pawle II, a także udało nam się pójść wspólnie na super pyszną pizzę i to taką na studencką kieszeń.
Więc jak widać, codziennie się u nas sporo dzieje, dlatego zapraszamy do zaglądania tu by wiedzieć co się u nas dzieje na bieżąco!
Ciao!
Kasia